Zwiedzający będą musieli mieć maseczkę zakrywającą nos i usta, zachować dystans co najmniej 2 metrów od innych osób, unikać większych skupisk ludzkich, nie będzie można również kontaktować się z opiekunami zwierząt.

- Zachowujemy wszystkie środki ostrożności - mówi Krzysztof Kazanowski, wicedyrektor opolskiego zoo. - Wszystkie pawilony będą zamknięte. Zwierzęta będą tylko na wybiegach zewnętrznych. Ta odległość między ludźmi a zwierzętami będzie większa niż w pawilonach. Jest to z naszej strony obostrzenie, które ma zapobiegać potencjalnemu roznoszeniu się choroby między ludźmi a zwierzętami czy też między ludźmi.

Ci, którzy zdecydują się odwiedzić zoo będą mieli szansę spotkać jego nowych mieszkańców.

- Wiosna i cisza sprzyjały rozmnażaniu - zaznacza Krzysztof Kazanowski. - Mamy młodego wielbłąda dwugarbnego. Mamy młode lemury, ale co jest ciekawostką, to lemury alaotrańskie. Mamy nadzieję, że tych nowych zwierząt będzie jeszcze więcej. W związku z tym, że zoo było zamknięte, mieliśmy czas spokoju i ciszy. To bardzo sprzyja zwłaszcza ptakom i lękliwym zwierzętom do rozmnażania się i wychowu młodych.

Ogród zoologiczny w Opolu będzie otwarty od godziny 9.00 do 15.00. Wejściówki będzie można kupić przez internet oraz w kasach. Na razie biletomaty pozostaną nieczynne. Jak poinformowała nas rzecznik urzędu miasta Katarzyna Oborska-Marciniak ceny biletów nie uległy zmianie. Za normalną wejściówkę zapłacimy 22 złote, a za bilet ulgowy 15 złotych. Posiadacze kart "Opolska rodzina" i "Opolski senior" do zoo wejdą za złotówkę.

Od 1 czerwca opolskie zoo ma być otwarte dłużej. Kasy będą czynne do godziny 18.00, a zwiedzać ogród będzie można do 19.00.