Przypomnijmy, budowa ostatniego odcinka zakończyła się w marcu. Gmina przejmie fragmenty drogi krajowej 42 i 45, które biegną przez miasto. Chodzi o ulice: Katowicką, Opolską, Skłodowskiej-Curie, Wołczyńską, Byczyńską i obwodnicę Kuniowa.

Mimo otwarcia obwodnicy Kluczborka, ciężarówki nadal jeżdżą przez centrum miasta. - Nie można postawić znaków zabraniających wjazdu dla tranzytu - mówi burmistrz Jarosław Kielar.

- Z drugiej strony myślę, że jeszcze w maju oznakowanie zostanie zmienione tak, aby kierować samochody ciężarowe maksymalnie poza Kluczbork. Kiedy obwodnica stanie się natomiast drogą krajową, ruch zostanie całkowicie przekierowany poza miasto.

Burmistrz przyznaje, że wszystkie ciężarówki nigdy nie znikną z centrum Kluczborka. - W Kluczborku jest wiele firm położonych w różnych częściach miasta. Myślę, że trudno jest całkowicie zamknąć wjazd. Trzeba też jasno powiedzieć sobie, że już teraz gros samochodów korzysta z obwodnicy. Ruch ciężarówek jest o wiele mniejszy. Choć każdemu wydaje się, że one wciąż jeżdżą, jest ich naprawdę mniej.

W maju gmina podejmie stosowną uchwałę. Obwodnica stanie się drogą krajową na początku przyszłego roku. Będzie łączyć DK 42 i 45 oraz projektowaną drogę S11.