Radio Opole » Wiadomości z regionu
2020-04-01, 16:46 Autor: Katarzyna Doros

Opolska Betania w czasie epidemii nie korzysta z pomocy wolontariuszy, bliscy nie mogą odwiedzać pacjentów. "Jest trudno, ale udostępniamy wideorozmowy"

Hospicjum "Betania" w Opolu [fot. Katarzyna Doros]
Hospicjum "Betania" w Opolu [fot. Katarzyna Doros]
Dodatkowe środki ostrożności i obostrzenia wprowadzone w związku z ograniczaniem ryzyka zakażenia koronawirusem dotknęły m.in. opolskie hospicjum Betania. Placówka, która na co dzień prowadziła kampanię społeczną, że hospicjum to też życie, dziś jest miejscem kompletnie zamkniętym dla osób z zewnątrz. Bliscy nie mogą odwiedzać pacjentów, wstępu nie mają także wolontariusze.
- Nasi pacjenci mogliby bardzo łatwo zarazić się wirusem, dlatego poprosiliśmy bliskich o dostosowanie się do zakazu odwiedzin. Spotykamy się z dużym zrozumieniem, choć sytuacja dla wszystkich jest bardzo ciężka - mówi Jarosław Wach, dyrektor Centrum Opieki Paliatywnej Betania.

- Chcemy ułatwić kontakt pacjentów z bliskimi, więc udostępniamy możliwość połączeń wizualnych. Poprzez aplikacje internetowe można zobaczyć krewnego i porozmawiać z nim.

- Rodziny są wpuszczane do pacjentów w momencie, kiedy jest to naprawdę konieczne z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, z maseczkami, rękawiczkami, po umyciu rąk, po dezynfekcji - dodaje Ewa Pudełko, pracownik socjalny w hospicjum.

- Ogarnięcie wszystkich pacjentów, których mamy pod opieką domową i na oddziale jest bardzo trudne - mówi Joanna Matlachowska-Pala, dyrektor ds. medycznych Centrum Opieki Paliatywnej Betania.

- W czasie epidemii wszystkie kontakty są ucięte, to jest bardzo, bardzo bolesne dla naszych pacjentów, szczerze mówiąc dla personelu również, ponieważ z wolontariuszami i osobami odwiedzającymi, rodzinami, stanowiliśmy właściwie jeden zespół. Podobnie jak inne placówki szczególnie borykamy się z brakami sprzętowymi. Potrzebujemy środków ochrony osobistej, maseczek, płynów dezynfekcyjnych, rękawiczek.

Pracownicy Betanii wskazują jednocześnie, że w trudnej sytuacji nie brakuje ludzkich gestów solidarności. Dostali od wolontariuszy m.in. bawełniane maseczki ale też kwiaty.
Jarosław Wach, Ewa Pudełko
Joanna Matlachowska-Pala

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej
23242526272829
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »