- Ta wiedza jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i ona też bywa błędna. Chcemy, aby ten maturzysta był po prostu świadomym pacjentem i wiedział, gdzie ma się udać jak go boli ząb, gdzie z gorączką, a co zrobić, jeśli dopadnie go grypa na weekend, a kiedy w nagłym wypadku skorzystać ze szpitalnego oddziału ratunkowego. Jest to takie kompendium w pigułce - Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego oddziału NFZ.

Wiktoria Mamczyńska, uczennica czwartej klasy technikum w Zespole Szkół Elektrycznych w Opolu podkreśla, że z wiedzą o opiece zdrowotnej wśród młodych bywa różnie. - Do tej pory z każdym problemem szliśmy najpierw do rodziców - mówi. - Nie interesujemy się tym jeszcze bardzo, ale jak skończymy szkołę, ta wiedza nam będzie potrzebna. Np. ubezpieczenie będzie nam potrzebne, żeby nie płacić za wizyty, z których możemy korzystać w ramach NFZ.

- Dowiedziałem się na spotkaniu, że np. podczas wakacji, jeżeli podlegamy pod ubezpieczenie rodziców i sami podejmiemy pracę na umowę, to razem z tą umową przepada ubezpieczenie, które mamy przez rodziców - dodaje Artur.

- To są młodzi ludzie, którzy już mają dowód osobisty, ale jeszcze nie działają samodzielnie w systemie ochrony zdrowia, dlatego ważne jest, żeby ich tego nauczyć - mówi poseł Violetta Porowska. - Im lepiej się będą oni poruszali, tym sprawniej będzie działał system ochrony zdrowia. Okazuje się, że ten system wcale nie jest skostniały, że to jest nowoczesny system, do którego mogą wejść właśnie elektronicznie. Np. kiedy mówimy o Internetowym Koncie Pacjenta, to zaczyna być bardzo dużo pytań, bo młodzi są takim dostępem elektronicznym zainteresowani.

Do końca marca trwa program pilotażowy. W kwietniu uczniowie będą mogli wciąć udział w zajęciach praktycznych. Szkoły średnie zainteresowane zorganizowaniem takich lekcji powinny kontaktować się z sekretariatem opolskiego NFZ.