Czy w Kędzierzynie-Koźlu powstaną kolejne warsztaty dla niepełnosprawnych?
Kolejki do Warsztatów Terapii Zajęciowej w Kędzierzynie-Koźlu są tak duże, że władze powiatu myślą o stworzeniu kolejnej placówki, w której terapeuci mogą zapewnić opiekę dorosłym niepełnosprawnych.
- Stworzenie WTZ-ów było strzałem w dziesiątkę – mówi Małgorzata Tudaj, starosta kędzierzyńsko-kozielski. - Dowodem na to, jak bardzo potrzebne są te warsztaty, są kolejki. Tam się czeka 3-4 lata. Zastanawiamy się teraz, czy nie uruchomić kolejnej instytucji połączonej z tymi warsztatami.
Stworzenie nowej jednostki jest na razie w fazie planów. Urzędnicy mają wyliczyć, ile mogłoby to kosztować, zarówno jeśli chodzi o zagospodarowanie miejsca, jak i zapewnienie fachowej obsługi.
- Takie warsztaty są bardzo potrzebne. Wiem ile mój syn Piotr na tym skorzystał – mówi Stanisława Jelonek. - Naprawdę się zmienił na korzyść. Pracuje i wygląda na to, że są z niego zadowoleni. Ja też cieszę się, że ma zajęcie, że wie, że wstanie rano i idzie do pracy.
W koszcie udziału podopiecznego w warsztatach partycypuje powiat i gmina, w której dana osoba mieszka. Samorządy gminne pokrywają też koszt dowozu do tej placówki.
Stworzenie nowej jednostki jest na razie w fazie planów. Urzędnicy mają wyliczyć, ile mogłoby to kosztować, zarówno jeśli chodzi o zagospodarowanie miejsca, jak i zapewnienie fachowej obsługi.
- Takie warsztaty są bardzo potrzebne. Wiem ile mój syn Piotr na tym skorzystał – mówi Stanisława Jelonek. - Naprawdę się zmienił na korzyść. Pracuje i wygląda na to, że są z niego zadowoleni. Ja też cieszę się, że ma zajęcie, że wie, że wstanie rano i idzie do pracy.
W koszcie udziału podopiecznego w warsztatach partycypuje powiat i gmina, w której dana osoba mieszka. Samorządy gminne pokrywają też koszt dowozu do tej placówki.