Do pierwszych zajęć opiekunowie wybrali osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności.

- To pozwoli naszym podopiecznym uczyć się podejmować samodzielne decyzje - informuje Anna Byczkowska, kierownik zespołu terapeutów. - Tutaj ma nie być ograniczeń. Oni sami mają decydować, co ich interesuje. To jest bardzo wyciszające, bardzo relaksujące pomieszczenie. Reakcje są bardzo rożne - od entuzjazmu po nawet próbę ucieczki. To kwestia nowego miejsca, innej atmosfery - tłumaczy.

A takich osób z niepełnosprawnościami w prószkowskiej placówce jest około 30. To 20 proc. wszystkich mieszkańców DPS-u.

- Dzięki tej sali rozszerzamy ofertę terapeutyczną - zaznacza Katarzyna Ścipień, zastępca dyrektora DPS w Prószkowie. - To głównie dla tych mieszkańców, dla tych podopiecznych, którzy nie korzystają z innych form terapii. Żeby zrozumieli swoje emocje, samych siebie, a przez to potrafili nawiązywać relacje z innymi ludźmi.

Pacjenci będą poddawani terapii metodą Snoezelen. Opiera się ona na sensoryczności człowieka i jego reakcjach na różne bodźce.

- Dlatego też ta sala jest biała, ponieważ daje możliwości nad kontrolą bodźców - mówi Paula Bagińska, specjalistka Snoezelen i projektantka sali. - Metoda ta zawiera w sobie dwa istotne elementy. To jest relaksacja w warunkach jak najbardziej odpowiadających osobom, które korzystają z tej sali, a dzięki temu, że się relaksujemy i funkcjonujemy w warunkach, którym jesteśmy w stanie sprostać, to jesteśmy w stanie otworzyć się na drugą osobę, wejść z nią w kontakt i podejmować aktywność.
 
Powstanie sali kosztowało 60 tysięcy złotych. Inwestycję w całości sfinansowało starostwo opolskie, które jest organem prowadzącym ośrodek. Dodajmy, że sala doświadczania świata w DPS w Prószkowie jest jedyną certyfikowaną w naszym województwie i jedną z dziesięciu w kraju.