Na wiosnę kładka w okolicy Krapkowickiej w Opolu połączy dwa brzegi kanału Ulgi
Przy ulicy Krapkowickiej w Opolu powstaje kładka pieszo-rowerowa. W tej chwili prace trwają po prawej stronie Kanału Ulgi. Budowlańcy wybetonowali tu podpory, na które postawili stalowe przęsło. - Według planów na wiosnę kładka połączy dwa brzegi - mówi kierownik budowy Dominik Pałka.
- Do końca lutego powinniśmy zakończyć montaż konstrukcji stalowej, a na wiosnę rozpoczniemy betonowanie płyty mostowej - dodaje kierownik.
Kładka będzie miała w sumie 700 metrów, a rozpocznie się w okolicy skrzyżowania Krapkowickiej z Bolkowską, natomiast zakończy w rejonie Parku 800-lecia i będzie przeznaczona głównie dla pieszych i rowerzystów, ponieważ taka jest nośność obiektu.
Wysokość dźwigarów, czyli elementów, które utrzymają kładkę, wyniesie ponad 4 metry.
- Przęsło, które przebiegnie nad kanałem będzie utrzymane w konstrukcji belkowo-łukowej. Czyli łuki podwieszą to 94-metrowe przęsło, podobnie jak to jest na moście Piastowskim w Opolu - precyzuje inżynier.
Inwestycja niedawno wzbudziła kontrowersje, ponieważ MZD założyło, że przy budowie dojazdowej ścieżki rowerowej przy ulicy Krapkowickiej (między DK 45 a Bolkowską) należy wyciąć 200 drzew. Rzecznik prasowy Adam Leszczyński tłumaczy, że to plany poprzedniego zarządu MZD, z którego się wycofano. - Widocznie wynikało to z pewnych ustaleń projektowych, ale teraz mamy inne podejście i okazuje się, że jest szansa na uratowanie kilkudziesięciu drzew - mówi rzecznik.
Nie zmienia to faktu, że wycinka dojdzie do skutku - ponad 100 drzew zostanie usuniętych - Adam Leszczyński uzasadnia, że drzewa rosną tuż przy drodze i pozostawienie ich uniemożliwiłyby powstanie ścieżki.
W tej chwili na budowie pracuje 25 osób, którym wczoraj (11.02) wiatr uniemożliwił montaż konstrukcji stalowej.
Według planu, po raz pierwszy kładką przejedziemy jesienią tego roku. Wykonawcą jest firma Mostostal Kielce, natomiast inwestycja ma kosztować 24 mln złotych.
Kładka będzie miała w sumie 700 metrów, a rozpocznie się w okolicy skrzyżowania Krapkowickiej z Bolkowską, natomiast zakończy w rejonie Parku 800-lecia i będzie przeznaczona głównie dla pieszych i rowerzystów, ponieważ taka jest nośność obiektu.
Wysokość dźwigarów, czyli elementów, które utrzymają kładkę, wyniesie ponad 4 metry.
- Przęsło, które przebiegnie nad kanałem będzie utrzymane w konstrukcji belkowo-łukowej. Czyli łuki podwieszą to 94-metrowe przęsło, podobnie jak to jest na moście Piastowskim w Opolu - precyzuje inżynier.
Inwestycja niedawno wzbudziła kontrowersje, ponieważ MZD założyło, że przy budowie dojazdowej ścieżki rowerowej przy ulicy Krapkowickiej (między DK 45 a Bolkowską) należy wyciąć 200 drzew. Rzecznik prasowy Adam Leszczyński tłumaczy, że to plany poprzedniego zarządu MZD, z którego się wycofano. - Widocznie wynikało to z pewnych ustaleń projektowych, ale teraz mamy inne podejście i okazuje się, że jest szansa na uratowanie kilkudziesięciu drzew - mówi rzecznik.
Nie zmienia to faktu, że wycinka dojdzie do skutku - ponad 100 drzew zostanie usuniętych - Adam Leszczyński uzasadnia, że drzewa rosną tuż przy drodze i pozostawienie ich uniemożliwiłyby powstanie ścieżki.
W tej chwili na budowie pracuje 25 osób, którym wczoraj (11.02) wiatr uniemożliwił montaż konstrukcji stalowej.
Według planu, po raz pierwszy kładką przejedziemy jesienią tego roku. Wykonawcą jest firma Mostostal Kielce, natomiast inwestycja ma kosztować 24 mln złotych.