- Fajne wejście w Nowy Rok i mnóstwo pozytywnych endorfin - mówi Dariusz Chwist, współzałożyciel grupy Morsy Opole. - Napędza nas to. Człowiek pozytywnie podchodzi do tego wszystkiego, ze świeżym umysłem, natchnieniem. Jest to dobre samopoczucie i jest to gdzieś tam w głowie, że fajny jest efekt jak się wchodzić do tej wody o północy i powitać Nowy Rok w naszej fabryce endorfin.

Warunki pogodowe nie były sprzyjające dla morsów, ale nie zniechęciło ich to do wejścia.

- Lekko wieje i jest troszkę wilgotności, nie ma tego minusa, więc pogoda jest trochę niesprzyjająca. Dla nas jest to przeżycie, wspomnienie i coś fajnego w tę noc - dodaje Chwist.

Grupa Morsy Opole spotyka się także dzisiaj (01.01) o godzinie 14.00, również na kąpielisku Bolko.