Dotychczas, przy opracowywaniu koncepcji na zagospodarowanie obiektu, miasto korzystało między innymi z pomocy studentów Politechniki Wrocławskiej. Jak mówi burmistrz Jerzy Wrębiak, zabytkowa budowla ma docelowo spełniać kilka użytecznych społecznie funkcji.

- Dużo się mówi dzisiaj o takich muzeach, które pokazują te stare technologie, które dawniej umożliwiały mieszkańcom funkcjonowanie. Dzisiaj mamy szereg budowli, które przechodzą do historii, a które rzeczywiście mogłyby służyć w części muzealnej, kawiarnianej, czy też na przykład jako centrum konferencyjne - wskazuje.

Na ekspozycji miałyby być prezentowane wystawy nawiązujące nie tylko do dawnych urządzeń wodnych, ale też ekologii.

Aby zrealizować pomysły, według wstępnych szacunków, potrzeba około 5 milionów złotych. Samorząd liczy, że na ten cel uda się zdobyć zewnętrzne dofinansowanie.