"Spragniony" 48-latek szukał pieniędzy z pomocą... noża. Grozi mu 12 lat więzienia
Przyłożył nóż do twarzy ofiary i zażądał telefonu oraz pieniędzy. Taki prawdopodobny przebieg miał napad, którego dopuścił się 5 listopada w Ozimku 48-latek. Zaatakował o 6 lat starszego od siebie mężczyznę.
- Dzięki szybkiej reakcji świadka poszkodowany nie odniósł żadnych obrażeń - mówi mł. asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowy KMP w Opolu. - Na miejscu kryminalni ustalili, że napastnik grożąc ofierze pozbawieniem życia skradł jej pieniądze oraz telefon komórkowy i uciekł. Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy. Już po kilku minutach namierzyli podejrzewanego, który ukrywał się w zaroślach. Kilka metrów dalej policjanci znaleźli nóż, którym agresor miał grozić przypadkowo napotkanemu mężczyźnie. Mężczyzna tłumaczył, że pieniądze potrzebował na alkohol.
48-latek usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
48-latek usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.