W Opolu trwają zawody w skokach przez przeszkody. W rywalizacji bierze udział ponad 80 drużyn [ZDJĘCIA]
Ponad 80 drużyn rywalizuje dziś (26.10) w ramach III kwalifikacji do Halowego Pucharu Opolszczyzny w Skokach Przez Przeszkody.
Na terenie Ludowego Klubu Jeździeckiego Ostroga w Opolu, dla zawodników przygotowano trasy liczące od 8 do nawet 13 przeszkód.
- Zawodnicy przyjeżdżają, żeby zdobyć punkty do kwalifikacji do finału. Pod uwagę jest brany czas, ale też czysty przejazd, czyli nie może być zrzutek na przeszkodach. Trzeba mieć bardzo dobrą pamięć, bo się ma bardzo krótki okres przed startem, żeby zobaczyć, zapamiętać cały parkur i całą trasę - wyjaśnia Wioletta Garbowska, dyrektor zawodów.
- Najpierw siodłamy konie, potem rozprężamy, potem instruktor tłumaczy, jak przejechać i potem już czas na właściwą rywalizację - mówi Ola Błaszczyk, która podczas rywalizacji wspierała na trybunach jedną z koleżanek.
Poczynaniom drużyn przyglądali się także przyszli zawodnicy.
- To jest dość dobra okazja, żeby się poprzyglądać, trochę douczyć teoretycznie. Tego się uczy przez długi czas. Takie najważniejsze elementy, to właśnie nauczyć się podstaw, a potem próbować dalej i sprawdzić, co nam się najbardziej podoba - dodaje Dominika Strzępek, która swój pierwszy start w halowych zawodach zaliczy podczas nadchodzącej zimy.
Dodajmy, że aby móc wystartować w finałach, zawodnicy muszą zaliczyć poprawny start w przynajmniej dwóch kwalifikacjach. Zdobywcę Halowego Pucharu Opolszczyzny poznamy 4 kwietnia w Ludowym Klubie Jeździeckim Lewada w Zakrzowie.
- Zawodnicy przyjeżdżają, żeby zdobyć punkty do kwalifikacji do finału. Pod uwagę jest brany czas, ale też czysty przejazd, czyli nie może być zrzutek na przeszkodach. Trzeba mieć bardzo dobrą pamięć, bo się ma bardzo krótki okres przed startem, żeby zobaczyć, zapamiętać cały parkur i całą trasę - wyjaśnia Wioletta Garbowska, dyrektor zawodów.
- Najpierw siodłamy konie, potem rozprężamy, potem instruktor tłumaczy, jak przejechać i potem już czas na właściwą rywalizację - mówi Ola Błaszczyk, która podczas rywalizacji wspierała na trybunach jedną z koleżanek.
Poczynaniom drużyn przyglądali się także przyszli zawodnicy.
- To jest dość dobra okazja, żeby się poprzyglądać, trochę douczyć teoretycznie. Tego się uczy przez długi czas. Takie najważniejsze elementy, to właśnie nauczyć się podstaw, a potem próbować dalej i sprawdzić, co nam się najbardziej podoba - dodaje Dominika Strzępek, która swój pierwszy start w halowych zawodach zaliczy podczas nadchodzącej zimy.
Dodajmy, że aby móc wystartować w finałach, zawodnicy muszą zaliczyć poprawny start w przynajmniej dwóch kwalifikacjach. Zdobywcę Halowego Pucharu Opolszczyzny poznamy 4 kwietnia w Ludowym Klubie Jeździeckim Lewada w Zakrzowie.