Strażacy interweniowali w całej gminie 12 razy. Najwięcej szkód stwierdzono na ulicach: Dworcowej, Moniuszki, Wałowej i Okrężnej.

- Nawałnica dała o sobie znać również na cmentarzu parafialnym - mówi Renata Marzec, wiceburmistrz Byczyny.

- Zostały zniszczone nagrobki i runęła jedna część ogrodzenia na cmentarzu. Poza tym została podtopiona jeszcze ulica Basztowa i stwierdzono uszkodzenia dachu na budynku gminnym. Funkcjonuje w nim przychodnia lekarska oraz posterunek policji w Byczynie.

Z relacji mieszkańców wynika, że sytuacja wyglądała bardzo źle. Mówią o wietrze, gradzie wielkości wiśni, połamanych kwiatach oraz dużym zamieszaniu na balkonach. Jak zaznaczają, jeszcze na chwilę przed nawałnicą było słonecznie i upalnie. Widząc i słysząc grad, obawiali się o szyby w mieszkaniach.

Dodajmy, że konar drzewa uderzył w samochód zaparkowany przy byczyńskim rynku, a dachówki spadające z dachu posterunku uszkodziły radiowóz.