W Opolu podsumowano wydatkowanie unijnych pieniędzy na projekty w przedszkolach
Dodatkowe zajęcia, wyrównywanie szans, czy tworzenie nowych miejsc - to niektóre z założeń programów realizowanych w ramach wsparcia edukacji przedszkolnej w województwie opolskim.
- Z jednej strony postawiliśmy na podniesienie poziomu edukacyjnego tworząc zajęcia pozalekcyjne, z drugiej wspieramy dzieci niepełnosprawne - mówi Wojciech Jagiełło, zastępca prezydenta Kędzierzyna-Koźla. - To duża realizacja. Przy 20 przedszkolach, to każde przedszkole ma dwa odrębne projekty. Czyli realizujemy 38 projektów indywidualnych, ponieważ każde przedszkole musiało określić swoje potrzeby, zdiagnozować swoje środowisko.
- Otrzymaliśmy 160 tysięcy złotych, a to dla nas są ogromne pieniądze - dodaje Irena Gołdyn z niepublicznego przedszkola "Piccolino" z Głubczyc. - Przede wszystkim przekłada się to na efekty naszej pracy. Zaczynaliśmy naszą pracę od 11 miejsc, a teraz mamy ich 105.
- Wprowadzone rozwiązania podnoszą poziom placówek - przekonuje Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - Tworzy się też konkurencyjność. Rodzice mają szanse wybrać miejsce w tym przedszkolu, które nie jest tylko po prostu dostępne, ale tam gdzie dzieci są bezpieczne, gdzie przedszkola mają dobrą renomę i daje dzieciom odpowiedni rozwój.
Podczas podsumowującego program spotkania 18 beneficjentów wyróżniono tytułem "Europejskiej akademii przedszkolaka".