- Zabezpieczyliśmy na ten cel 200 tysięcy złotych - mówi Adam Krupa, burmistrz Głubczyc.

- W tej chwili przeprowadziliśmy wszystkie badania i negocjacje z firmami. To są specjalistyczne roboty. Teraz wchodzi na teren firma, która wzmocni metodą iniekcji podłoże całego basenu. Po tym będzie można napuścić wody.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to głubczycki basen zostanie otwarty na początku lipca. Tegoroczny remont będzie jednak tylko doraźnym.

- Po sezonie trzeba będzie wykonać kompleksowy remont - informuje Krupa. - Trzeba będzie przeprowadzić całą dokumentację, prace konstrukcyjne i najprawdopodobniej, to nie jest jeszcze do końca pewne, będziemy uszczelniać całą nieckę, robić nowe wylewki. Chodzi o 7 tysięcy metrów kwadratowych, a to nie jest mało.

Taka inwestycja będzie jednak kosztowała więcej. Głubczyce będą musiały w przyszłorocznym budżecie znaleźć na nią 1,2 miliona złotych.