- To był dosyć ciężki rok, bo nasze dzieci weszły w okres dorastania. Teraz przyszedł czas na podziękowania - mówi Barbara Milewska, dyrektor Domu Dziecka w Tarnowie Opolskim im. Janusza Korczaka. - Program dotyczy tego, co najcenniejsze, czyli wiedzy - My tą aktywność utrzymujemy, jak sobie podliczyłam, od roku akademickiego 2012/2013. Studenci udzielają korepetycji i z matematyki, z fizyki i z chemii, ale też z historii i z języka polskiego. Bywały takie lata, gdzie dzieci brały korepetycje z przedmiotów humanistycznych.

- Program dotyczy tego, co najcenniejsze, czyli wiedzy. Emocje są tutaj tak samo istotne, o ile nie istotniejsze. To jest coś, co jest takim dobrym prognostykiem na przyszłość, że potrafimy się wzajemnie wspierać, potrafimy pomagać innym bezinteresownie - dodaje Joanna Czaplińska, dziekan Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Opolskiego.

Natalia Czak, jedna ze studentek biorących udział w projekcie, podkreśla, że dzieci chętnie się uczą, jeśli tylko zajęcia są ciekawie przygotowane. - Ważne by zbudować nić porozumienia, potem nauka idzie z górki - mówi. - Pracowałyśmy z Wiktorią intensywnie nad językiem angielskim z elementami historii. Sama zobaczyłam poprawę, że to nad czym pracowałyśmy przez ten czas dało efekty.

- Uczyłam się języka niemieckiego, bo miałam problemy głównie ze słówkami, teraz już mi lepiej idzie - dodaje podopieczna Domu Dziecka w Tarnowie Opolskim.

Projekt "Rozum i Serce" jest realizowany we współpracy Uniwersytetu Opolskiego i firmy Nutricia, która m.in dowozi studentów na korepetycje do Tarnowa Opolskiego.