W przeszłości teren miał zostać przeznaczony pod budowę biblioteki. Działką interesowała się także prokuratura, która zamierzała przenieść tu swą siedzibę. Ostatecznie jednak z obu pomysłów zrezygnowano.

Jak mówi burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz, na wybór miejsca przyszłej budowy duży wpływ mieli sami zainteresowani.

- Wymóg czasu, od tego nie odejdziemy. Seniorów mamy coraz więcej, natomiast obecny dzienny dom pobytu pęka w szwach. Seniorzy mieli kilka propozycji, między innymi budynek po byłym kasynie na FSD, jednak chcą być blisko centrum. Zgadzamy się z tą filozofią, z takim wskazaniem - zapewnia.

Miasto już kilka lat temu przygotowało dokumentację budowlaną dla nowej biblioteki. Teraz, jak zapowiadają władze gminy, wystarczy ją jedynie zaktualizować.

W przyszłym roku ma rozpocząć się przygotowywanie terenu pod budowę. Z nowego obiektu seniorzy mają korzystać w roku 800-lecia nadania Nysie praw miejskich, czyli w 2023.

Dodajmy, że sporządzony kilka lat temu kosztorys zakładał konieczność wydania na budowę 17 milionów złotych. Teraz, według przewidywań magistratu, kwota ta może wzrosnąć do około 20 milionów. Część pieniędzy na ten cel, miasto chce pozyskać z rządowych programów.