Opolska młodzież a aktywność obywatelska
Cała Europa boryka się z problemem aktywności obywatelskiej. Co zrobić, by młodemu człowiekowi uświadomić, że działając "pro publico bono" - dla dobra publicznego działa się także dla siebie. Jak powiedział w rozmowie w "W cztery oczy" Arkadiusz Wickiewicz, który uczy wiedzy o społeczeństwie w III LO w Opolu - dobrego rozwiązania na ten moment chyba nie ma.
- Warto pokazywać młodym, że zaangażowanie społeczne, to nie tylko zaangażowanie polityczne - dodaje Wickiewicz. - Nawet ten taki prosty przekaz, że mój biznes jest najważniejszy, to też jest aktywność obywatelska. Że od mojej pomyślności finansowej zależy nie tylko los mój i mojej rodziny, ale także moich pracowników. Na przykład etyka w miejscu pracy, którą będę starał się realizować, to jest coś, co buduje dobro wspólne.
W Europie Środkowo Wschodniej na tysiąc obywateli istnieją dwie organizacje pożytku publicznego - dla porównania w Austrii - 7 organizacji. Ale - jak dodaje Arkadiusz Wickiewicz - warto zauważyć, że mamy największy odsetek wolontariuszy w tysiąc osobowej populacji.
Dzisiaj (17.05) finał Wojewódzkiego Konkursu Wiedzy o Samorządzie Terytorialnym dla uczniów szkół opolskich. Od godziny (09:00-13:00) trwa w sali konferencyjnej Orła Białego na opolskim Ostrówku. - To, oprócz sprawdzianu wiedzy, także możliwość autoprezentacji dla młodego człowieka - powiedział w "Poglądach i osądach" wicemarszałek Zbigniew Kubalańca. - Z tych kilku lat zasiadania w komisji, naprawdę, jestem pod ogromnym wrażeniem, jak dzieci w wieku nastu lat fenomenalnie umieją opowiadać o swojej gminie. Bo wiedza to jedno, a drugie - zaprezentowanie się. Dla takiego nastolatka, stanięcie oko w oko z szanowną komisją, w której są także przedstawiciele kuratorium i uniwersytetu, to nie jest takie proste. A jednak takie prawdziwe perełki się wybijają i ja widzę jak potem te perełki zdobywają u nas stypendia.
- Te osoby potem zostają studentami i to pokazuje, że są to osoby, które świadomie podejmują ten temat i potem w tym kierunku działają. Ta wiedza obywatelska nie jest tylko na potrzeby jednego konkursu - podsumował wicemarszałek.