Protezę ręki zbudowali w... pokoju akademickim. Prototyp ma napęd pneumatyczny
Studenci automatyki i robotyki Politechniki Opolskiej w pokoju akademickim zbudowali protezę ręki. Pochodzący z Ukrainy Mirosław Antończyk i Paweł Sołtyski tłumaczą, że to na razie prototyp, natomiast liczą na sukces, ponieważ działanie ich urządzenia ma przewagę nad protezami, które są na rynku.
- Inne protezy wykorzystują napędy elektryczne a nasza ma wbudowany napęd pneumatyczny, który jest lżejszy, ma lepszą dynamikę a ponadto jest dużo tańsza. Jej działanie polega na tym, że osoba, która nie ma jednej ręki wkłada na drugą rękawicę z czujnikami i każdy ruch przenosi się na protezę - mówią naukowcy.
Pytani gdzie powstało urządzenie tłumaczą, że protezę zbudowali w dwuosobowym pokoju w domu akademickim, gdzie mają szlifierki, wiertarki i drukarkę 3D.
- Tam piłujemy, wiercimy, sąsiedzi narzekają, ale cóż zrobić - mówią studenci. Wynalazcy w tej chwili poszukują inwestorów, natomiast przewidują, że ich proteza po wejściu na rynek ma kosztować poniżej tysiąca dolarów.
Niedawno swój prototyp prezentowali podczas spotkania Startup Mixer, którego organizatorem był Park Naukowo-Technologiczny w Opolu.
Pytani gdzie powstało urządzenie tłumaczą, że protezę zbudowali w dwuosobowym pokoju w domu akademickim, gdzie mają szlifierki, wiertarki i drukarkę 3D.
- Tam piłujemy, wiercimy, sąsiedzi narzekają, ale cóż zrobić - mówią studenci. Wynalazcy w tej chwili poszukują inwestorów, natomiast przewidują, że ich proteza po wejściu na rynek ma kosztować poniżej tysiąca dolarów.
Niedawno swój prototyp prezentowali podczas spotkania Startup Mixer, którego organizatorem był Park Naukowo-Technologiczny w Opolu.