Pod okiem instruktorów mieli okazję zobaczyć, jak wykonuje się wielkanocne jaja oraz wieńce. Pozyskaną wiedzę przełożyli na praktykę.

- To metoda quilling - mówi Maria z Turawy. - To zwijane papierki, no i zobaczymy, co wyjdzie. Trzeba najpierw pozwijać, a później robić. Niekoniecznie to muszą być kwiatki.

- Zbliża się Wielkanoc i każdy z nas powinien taką pisankę zrobić - dodaje Danuta z Nysy. - Po się spotkaliśmy, żeby po prostu nauczył się, ten który nie umie, a ten, który umie, żeby zrobił piękne jajeczka.

- Dekorujemy. Jak widać jedni lepiej, drudzy gorzej - mówi Jakub z Opola. - Mówię oczywiście o sobie. Ale będę starał się dorównać mistrzom.

- Jeżeli chodzi o tworzenie pisanek, to trochę pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego. - Pamiętam, że wielka radość była w momencie, gdy pojawiły się pierwsze farbki do jajek. Nagle wychodziły różne kolory. Patrzę na mistrzynie. Co robią, jak to robią i będę próbował się czegoś nowego nauczyć.

Wielkanocne spotkanie przedstawicieli młodzieżowego i senioralnego forum województwa opolskiego odbyło się po raz pierwszy.