- Z obu stron przejścia stoją specjalne słupki – mówi Łukasz Michalski. – Słupek jest wyposażony w duży panel LED, sterownik, akumulatory, jest podłączony do oświetlenia ulicznego. Normalnie jest wygaszony. Jeżeli pieszy zbliża się do przejścia, to zaczyna impulsowym światłem pomarańczowym ostrzegać o tym kierowcę, że ktoś się znajduje w pobliżu przejścia. Jeżeli pieszy przechodzi, to wtedy system impulsowym światłem czerwonym ostrzega o tym, że ktoś już się znajduje na pasach.

Żeby zrealizować swój pomysł, 19-latek musiał założyć firmę i uzyskać wsparcie władz samorządowych. Wspierała go w tym również jego dziewczyna, Ewelina Puzik.

- W marcu zeszłego roku Łukasz się pierwszy raz spotkał z burmistrzem gminy Ujazd. Wtedy szedł tam tylko z pomysłem. Został ten pomysł zaakceptowany, burmistrz dał zielone światło i wtedy zaczęły się plany, jak to wykonać, co robić dalej – opowiada Ewelina Puzik.

Gmina Ujazd sfinansowała część kosztów budowy systemu oświetlenia przejścia. Zgodę na tę instalację wyraziło starostwo powiatowe i policja. Teraz trwają prace nad udoskonaleniem systemu i przygotowania do jego opatentowania. Prace te jednak będą musiały zostać na chwilę przerwane, bo za kilka dni Łukasz siada do pisania egzaminu maturalnego.