Czy będzie "wahadło" podczas budowy ronda w Walidrogach?
Trwa budowa ronda w Walidrogach. Drzewa wykarczowano w ubiegłym roku a teraz na poboczu trwają prace kanalizacyjne. W tym miesiącu drogowcy pojawią się na pasie ruchu. Czy w tej sytuacji na jednej z najbardziej uczęszczanych tras wprowadzone zostanie wahadło?
Dyrektor opolskiej GDDKiA Przemysław Maliszkiewicz zapewnia, że podczas prac ruch samochodów nie będzie sterowany sygnalizacją świetlną. - Ta droga jest trasą bardzo uczęszczaną i będę ostatnią osobą, która będzie chciała wprowadzić tam wahadło. Dążymy do tego, aby na drogach krajowych nie wprowadzać ruchu wahadłowego sterowanego światłami. Może być ruch wahadłowy ale sterowany ręcznie, a tylko nocą włączona zostanie sygnalizacja świetlna.
Przemysław Maliszkiewicz dodał, że jedna z koncepcji zakłada aby najpierw wybudować połowę ronda a ruch puścić obok prowadzonych prac. Następnie po ich zakończeniu przenieść się na drugą stronę drogi.
Budowa ronda w Walidrogach będzie kosztowała 8 mln 700 tysięcy złotych i zakończy się jesienią tego roku.
Przemysław Maliszkiewicz dodał, że jedna z koncepcji zakłada aby najpierw wybudować połowę ronda a ruch puścić obok prowadzonych prac. Następnie po ich zakończeniu przenieść się na drugą stronę drogi.
Budowa ronda w Walidrogach będzie kosztowała 8 mln 700 tysięcy złotych i zakończy się jesienią tego roku.