Na Politechnice obchodzono Opolskie Dni Elektryki. "Rozwój jest niesamowity i musimy za nim nadążyć"
Roboty, drukarki 3D, drony oraz nowoczesne jedno i dwuślady. To można było zobaczyć na kampusie Politechniki Opolskiej. Okazją do tego były Opolskie Dni Elektryki.
- Przyniosłem trzy drony - mówi Patryk Szywalski. - Jeden, to jest klasa 60. To jest odległość pomiędzy przeciwległymi silnikami. Jest to duży dron. Został on zaprojektowany do tego, aby móc przenosić odpowiednie ładunki. Są już takie rozwiązania spotykane w USA.
- Mamy drukarkę 3D - dodaje Paweł Sadkowski. - Drukujemy nią elementy do robotów, które wykonujemy i wystawiamy na różnego rodzaju zawodach w Polsce. Ta drukarka drukuje metodą FDM, czyli bierze materiał, ciągnie go silnikiem krokowym, rozgrzewa i nakłada poszczególne warstwy.
- Na pewno rozwój elektryki i elektromechaniki jest dobry - mówi dr hab. inż. Ryszard Beniak z wydziału elektrotechniki, automatyki i informatyki Politechniki Opolskiej. - Świat wymusza rozwój. Kto nie idzie do przodu, ten się po prostu cofa. Rozwój jest niesamowity i musimy za nim nadążyć. Nasi naukowcy - młodzi i oczywiście w moim wieku - powinni starać się uzyskiwać wymagany od nas poziom, czyli taki średni europejski.
Opolskie Dni Elektryki odbyły się po raz 29.