- Skrobaczki znajdują się w moim biurze, można je otrzymać w ramach gadżetu poselskiego i dyrektorka tej szkoły wzięła po prostu większą ilość. Ponieważ szkoły, a ja jestem też pedagogiem, realizują wiele różnych zadań, w tym też profilaktycznych pod względem bezpieczeństwa, zdrowego trybu życia i wielu, wielu innych aspektów, po prostu [pani dyrektor] rozdała te skrobaki - mówi poseł Czochara.

- Na tej skrobaczce nie ma żadnych znaków partyjnych. Proszę zobaczyć, że na tej skrobaczce nie ma loga żadnego ugrupowania partyjnego. Absolutnie nie ma a to, że jestem posłem Sejmu RP, jest logo Sejmu. Przepraszam bardzo, jak można w takim razie traktować taką sprawę jako agitację polityczną? - pyta poseł Czochara.

Agitacja wyborcza w szkole jest zabroniona w trakcie kampanii wyborczej a teraz żadnej kampanii nie ma - dodaje Katarzyna Czochara.