- Łącznie w całym województwie opolskim skontrolowaliśmy 9 takich obiektów. Niestety, wykryliśmy sporo nieprawidłowości. W trzech przypadkach wydano decyzje o zakazie eksploatacji tych pomieszczeń - powiedział w Loży Radiowej młodszy brygadier Dariusz Gieroń, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

- Były to nieprawidłowości w głównej mierze związane z warunkami ewakuacji z obiektu, czyli z możliwością niezwłocznego, natychmiastowego opuszczenia pomieszczenia w przypadku zaistnienia chociażby pożaru - tłumaczył strażak.

Tragiczny pożar w Koszalinie doprowadził też do zmian w prawie.

- 11 stycznia została podpisana nowelizacja rozporządzenia odpowiadająca za ochronę przeciwpożarową budynków i tam został dodany paragraf 17a - dodał mł. bryg. Dariusz Gieroń.

- Te osoby, które prowadzą tego typu działalność (red. escape room), mają co najmniej raz na dwa lata przeprowadzić praktyczne sprawdzenie możliwości ewakuacji, a także sprawdzenie wymagań ochrony przeciwpożarowej. Tego do tej pory nie było, jest to novum, te czynności też są w toku, bo de facto takie kontrole do końca lutego powinny zostać przeprowadzone - powiedział oficer prasowy KW PSP.

Przypomnijmy, na początku stycznia w Koszalinie pięć nastolatek spotkało się w escape roomie na urodzinach koleżanki. W pomieszczeniu obok wybuchł pożar. Z ustaleń wynika, że przyczyną było rozszczelnienie butli gazowej. Przyczyną śmierci 15-latek było zatrucie tlenkiem węgla.