- Po prawie 60 dniach ustawowego obowiązku elektronizacji zaświadczeń chorobowych, stosunek zwolnień papierowych - a więc sporządzonych wbrew obowiązującym przepisom - do tych wystawionych online, wyniósł zaledwie 0,5 procent - mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu.

- Do tej pory w Polsce jeszcze około 130 lekarzy nie porzuciło długopisu na rzecz komputera przy wystawianiu zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy. Wobec niektórych z nich, ZUS jako organ do tego upoważniony, podjął działania wyjaśniające. Jeśli konkretny lekarz nie będzie respektował prawa, czyli wystawiał e-zwolnień, to ZUS może nawet cofnąć upoważnienie do wydawania zaświadczeń chorobowych na okres od 3 do 12 miesięcy.

Sebastian Szczurek zauważa, że w województwie opolskim ZUS monitoruje na bieżąco, jak lekarze wywiązują się z obowiązku wystawiania elektronicznych zwolnień.

- Na ten moment nie prowadzimy żadnego postępowania dyscyplinującego - mówi rzecznik.

Dodajmy, że nie każde zwolnienie papierowe, wystawione przez lekarza, jest niezgodne z prawem. Jeśli wystąpią nieprzewidziane zdarzenia, lekarz może wystawić zwolnienie w trybie alternatywnym, jednak w ciągu trzech dni powinien je wprowadzić do elektronicznego systemu.