Pożar w domu jednorodzinnym w Konradowie.
O ogromnym szczęściu może mówić właściciel domu jednorodzinnego w Konradowie w gminie Głuchołazy. Przed godziną 16.00 doszło tam do pożaru poddasza.
Na szczęście strażakom szybko udało się zlokalizować pożar i ugasić ogień.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia stwierdziliśmy, że doszło do rozszczelnienia komina - relacjonuje starszy ogniomistrz Jarosław Nastasowski, dowódca akcji. - Następnie zajęła się belka stropowa. Teraz rozbieramy podłogę, która jest nadpalona. Jakbyśmy nie przyjechali na czas, mógłby spłonąć dach.
Sytuacja jest już opanowana. Na miejsce zadysponowano jednostki z Głuchołaz, Gierałcic i Charbielina.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia stwierdziliśmy, że doszło do rozszczelnienia komina - relacjonuje starszy ogniomistrz Jarosław Nastasowski, dowódca akcji. - Następnie zajęła się belka stropowa. Teraz rozbieramy podłogę, która jest nadpalona. Jakbyśmy nie przyjechali na czas, mógłby spłonąć dach.
Sytuacja jest już opanowana. Na miejsce zadysponowano jednostki z Głuchołaz, Gierałcic i Charbielina.