- Widzę, jak zmienia się Opole, rozmawiam z mieszkańcami, pytam także o prywatne opinie. Wielu osobom dzieje się coraz lepiej, miasto się bogaci, ma ogromny budżet, jest dużo inwestycji, które są realizowane lub będą realizowane w najbliższych latach. Pozyskaliśmy dużo pieniędzy ze źródeł zewnętrznych, prawie 600 mln zł. To wszystko wpływa na kondycję miasta, która moim zdaniem jest dobra.

- Opole jest motorem dla całego regionu. Kieruje nami polityka pełnej zgody - dodaje prezydent Opola. - Na terenie miasta działają ważne z punktu widzenia województwa instytucje, np. uczelnie, które wspieramy. Wsparliśmy utworzenie wydziału medycznego na uniwersytecie, wspieramy politechnikę z Instytutem Fraunhofera, Parkiem Naukowo-Technologicznym, który jest instytucją ogólnowojewódzką, ale koszty jego rozwoju ponosi miasto będące 100-procentowym udziałowcem. Są na terenie miasta szpitale, staramy się je wspierać, tworzymy miejsca pracy, dlatego przyciągamy do Opola wiele osób z różnych części województwa. Opole jest dzisiaj wielkim przedsiębiorstwem, które ma do wydania 1 miliard 300 milionów złotych. Te pieniądze trafiają do opolskiej gospodarki.

- Uważam, że Opole stać na to, aby uniwersytet i politechnika rozwijały się niezależnie. Nie popieram pomysłów fuzji tych uczelni, które mają potencjał i siłę, aby radzić sobie same - dodaje Arkadiusz Wiśniewski.