Prudnik: PiS przeciw podwyżkom dla powiatowych urzędników
Wzrost wynagrodzeń w prudnickim starostwie nie podoba się radnym Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego zagłosowali przeciw projektowi przyszłorocznego budżetu tego powiatu. Największe wydatki skonsumuje oświata. Wyniosą 17 mln złotych. Przyszłoroczny budżet tego powiatu uchwalono głosami radnych koalicji, która od 12 lat sprawuje władzę.
Wzrost wynagrodzeń w starostwie władze powiatu tłumaczą niewielką różnicą w zarobkach urzędników z długim stażem oraz tych, którzy od niedawna pracują w tej instytucji.
- Przyszłoroczny budżet powiatu oceniam jako rozwojowy - argumentuje Radosław Roszkowski, starosta prudnicki z Platformy Obywatelskiej. - Jesteśmy bliscy podpisania umów na unijny projekt stworzenia pracowni automatyki przemysłowej Przemysł 4.0 w Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego. Jesteśmy również bliscy podpisania umów na termomodernizację II Liceum Ogólnokształcącego. Planujemy także kolejne prace na drogach powiatowych. Więc przyszłoroczny budżet na pewno będzie wzbogacany o kolejne zadania.
Przyszłoroczne dochody budżetu powiatu prudnickiego mają wynieść 62 mln złotych. Na inwestycje przeznaczono ponad 11 mln złotych. Z tego ponad dziewięć milionów to unijne dofinansowanie. Do spłacenia pozostaje temu powiatowi 24 mln złotych długu.