- Musimy oszacować, ilu będziemy mieć gości i jakie mają preferencje dotyczące jedzenia - mówi Jan Burniak, prezes Banku Żywności w Opolu. - W tej chwili jest moda na wegetarianizm i weganizm, te osoby na pewno nie będą jeść mięsa lub zwierzęco pochodnych produktów. Dlatego warto wcześniej pytać swoich gości, czego np. nie jedzą. Zalecam, żeby chodzić do sklepów z kartką. Zanim zacznę ją realizować już mam pół koszyka produktów, bo sobie coś przypomniałem, bo to mi się podoba, albo na to mam ochotę. Na pewno nie można iść do sklepu głodnym, bo wtedy dopiero apetyt rośnie, jak się spojrzy na te kolorowe opakowania.

Kupując produkty żywnościowe, sprawdzajmy też datę przydatności do spożycia, aby okres, w którym możemy je wykorzystać, był jak najdłuższy. - Ważne, by żywność, która została nam po świętach, umiejętnie wykorzystać - dodaje Burniak.

Prezes opolskiego Banku Żywności zachęca, by jedzenie, które zostało po świątecznym biesiadowaniu np. przerobić na inne potrawy lub podzielić na mniejsze porcje i zamrozić.