Co 5 opolskie dziecko nie jest zgłoszone do ubezpieczenia. Opolski NFZ traci na tym około 50 mln złotych rocznie
- 26 tysięcy dzieci z Opolszczyzny nie zostało zgłoszonych do ubezpieczenia zdrowotnego, a to stanowi 21 procent całej populacji - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Robert Bryk, dyrektor opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgłoszenie dzieci do ubezpieczenia zdrowotnego jest obowiązkowe, ale nawet jeśli rodzice tego nie zrobią, najmłodsi otrzymają pomoc. Oznacza to jednak straty województwa przy podziale pieniędzy na szczeblu centralnym w wysokości około 50 milionów złotych.
- Aby zmienić tę sytuację przeprowadziliśmy akcję informacyjną we współpracy z kurią biskupią. W ogłoszeniach parafialnych były przekazywane informacje na ten temat, ale nie przyniosło to większych rezultatach - dodaje Robert Bryk. - Dlatego po Trzech Królach rozpoczynamy kampanię informacyjną, poprzez którą chcemy zminimalizować tę liczbę dzieci niezgłoszonych do ubezpieczenia. Jest wiele możliwości, chcemy przekazać te informacje do szkół, do gmin. Chcemy także przygotować ulotki informacyjne na oddziałach noworodkowych. Będziemy również współpracować z kuratorium oświaty. Najlepszym kanałem informacji jest jednak Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Poprzez ZUS będziemy starali się dotrzeć do zakładów pracy - dodaje dyrektor opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Akcja ma być przeprowadzona do końca marca 2019 roku.
Budżet opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia na przyszły rok to prawie 2 miliardy złotych. - Z roku na rok pieniędzy jest więcej o około 100 milionów złotych, jednak przybywa także zadań - zaznacza Robert Bryk. - To są przede wszystkim podwyżki dla pielęgniarek i położnych, dla lekarzy i rezydentów, i wiele innych świadczeń dodatkowych. Same podwyżki dla pielęgniarek i położnych będą kosztowały w 2019 roku ponad 122 mln zł. To jest bardzo duża kwota, którą my musimy zabezpieczyć we własnym zakresie, czyli ściągnąć z innych świadczeń.
Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia dysponuje tzw. funduszem zapasowym i funduszem rezerwowym. Z tych pieniędzy pokrywane są między innymi tzw. nadwykonania. Obecnie planuje się uruchomienie dodatkowych 2 mld zł, z czego województwo opolskie ma uzyskać około 43 milionów złotych. Wysokość niezapłaconych nadwykonań na Opolszczyźnie wynosi obecnie około 30 mln zł.
Budżet opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia na przyszły rok to prawie 2 miliardy złotych. - Z roku na rok pieniędzy jest więcej o około 100 milionów złotych, jednak przybywa także zadań - zaznacza Robert Bryk. - To są przede wszystkim podwyżki dla pielęgniarek i położnych, dla lekarzy i rezydentów, i wiele innych świadczeń dodatkowych. Same podwyżki dla pielęgniarek i położnych będą kosztowały w 2019 roku ponad 122 mln zł. To jest bardzo duża kwota, którą my musimy zabezpieczyć we własnym zakresie, czyli ściągnąć z innych świadczeń.
Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia dysponuje tzw. funduszem zapasowym i funduszem rezerwowym. Z tych pieniędzy pokrywane są między innymi tzw. nadwykonania. Obecnie planuje się uruchomienie dodatkowych 2 mld zł, z czego województwo opolskie ma uzyskać około 43 milionów złotych. Wysokość niezapłaconych nadwykonań na Opolszczyźnie wynosi obecnie około 30 mln zł.