Próby samobójcze, depresja i uzależnienie od pornografii. W UMWO rozmawiają o problemach dzieci i młodzieży
11 procent chłopców w wieku gimnazjalnym codziennie ogląda pornografię, a 60% robi to regularnie, około 2-3 razy w tygodniu – takie niepokojące dane przedstawiła dziś (23.11) w Opolu Wioletta Konopa-Stelmach, psycholog z Mazowieckiego Centrum Psychoterapii w Warszawie.
Problem uzależnienia od pornografii został poruszony na konferencji na temat zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w urzędzie marszałkowskim w Opolu.
- Dzieci sięgają po pornografię z ciekawości, bo pokaże ją np. starszy kolega, ale robią to także… z nudów - mówi Wioletta Konopa-Stelmach, psycholog kliniczny i pedagog. - Występuje brak budowania więzi w rodzinie. Wracamy do domu, rodzice zajmują się pracą w komputerze, każdy jest w swoim pokoju, dziecko także i każdy ma swój ekran. Im wcześniej dzieci będą zakażane pornografią, tym gorzej dla nich w przyszłości, jeśli chodzi o proces leczenia. On będzie trudny, wyboisty i wieloletni.
- Pornografia może wywołać przewlekłą chorobę mózgu, można powiedzieć, że się „odczłowieczamy” – mówi Bogdan Stelmach z Mazowieckiego Centrum Psychoterapii, seksuolog od lat badający zjawisko pornografii. - Ta przebudowa mózgu, co jest już dziś udokumentowane wśród osób uzależnionych, wykazuje znacznie mniejszą grubość kory mózgowej. Czyli schodzimy na drogę impuls - napięcie - redukcja napięcia bez przyjemności. Tu już nie ma zdrowego rozsądku, tylko jest zniewolenie.
- Polska zajmuje 2 miejsce w Europie, jeśli chodzi o próby samobójcze i depresję wśród dzieci i młodzieży – mówi psycholog Mira Olszewska.
- Ta nasza młodzież robi się bardzo smutna, jest w niej bardzo dużo niepokoju i szuka rozwiązań, które mają być takie jak w aktualnym świecie, że wszystko musi być bardzo szybko, że mamy mieć efekty tego co i jak chcemy robić, natychmiast, od razu. To powoduje bardzo duże obciążenie centralnego układu nerwowego - mówi Olszewska.
Dane opolskiego Urzędu Statystycznego wskazują, że w 2017 roku, dzieciom i młodzieży do lat 18 udzielono prawie 8400 porad w poradniach zdrowia psychicznego. Dla porównania w 2012 roku było ich prawie 3,5 tys. mniej.
- Dzieci sięgają po pornografię z ciekawości, bo pokaże ją np. starszy kolega, ale robią to także… z nudów - mówi Wioletta Konopa-Stelmach, psycholog kliniczny i pedagog. - Występuje brak budowania więzi w rodzinie. Wracamy do domu, rodzice zajmują się pracą w komputerze, każdy jest w swoim pokoju, dziecko także i każdy ma swój ekran. Im wcześniej dzieci będą zakażane pornografią, tym gorzej dla nich w przyszłości, jeśli chodzi o proces leczenia. On będzie trudny, wyboisty i wieloletni.
- Pornografia może wywołać przewlekłą chorobę mózgu, można powiedzieć, że się „odczłowieczamy” – mówi Bogdan Stelmach z Mazowieckiego Centrum Psychoterapii, seksuolog od lat badający zjawisko pornografii. - Ta przebudowa mózgu, co jest już dziś udokumentowane wśród osób uzależnionych, wykazuje znacznie mniejszą grubość kory mózgowej. Czyli schodzimy na drogę impuls - napięcie - redukcja napięcia bez przyjemności. Tu już nie ma zdrowego rozsądku, tylko jest zniewolenie.
- Polska zajmuje 2 miejsce w Europie, jeśli chodzi o próby samobójcze i depresję wśród dzieci i młodzieży – mówi psycholog Mira Olszewska.
- Ta nasza młodzież robi się bardzo smutna, jest w niej bardzo dużo niepokoju i szuka rozwiązań, które mają być takie jak w aktualnym świecie, że wszystko musi być bardzo szybko, że mamy mieć efekty tego co i jak chcemy robić, natychmiast, od razu. To powoduje bardzo duże obciążenie centralnego układu nerwowego - mówi Olszewska.
Dane opolskiego Urzędu Statystycznego wskazują, że w 2017 roku, dzieciom i młodzieży do lat 18 udzielono prawie 8400 porad w poradniach zdrowia psychicznego. Dla porównania w 2012 roku było ich prawie 3,5 tys. mniej.