Bartłomiej Stawiarski ma wsparcie wojewody. PiS szykuje się do dogrywki w Namysłowie
Adrian Czubak i Violetta Porowska oficjalnie wsparli kandydata Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko burmistrza Namysłowa. Poseł Bartłomiej Stawiarski zmierzy się w drugiej turze z obecnym włodarzem gminy Julianem Kruszyńskim z Koalicji Obywatelskiej.
Na konferencji prasowej zorganizowanej na drodze między Nowymi Smarchowicami a Zielonym Dębem wojewoda Adrian Czubak powiedział, że kandydat PiS-u jest gwarantem rozwoju na ziemi namysłowskiej.
- Pan poseł, który już za kilka dni zostanie burmistrzem da gwarancje ruszenia do przodu z rozwojem, z opieką nad najmłodszymi i najstarszymi mieszkańcami. Jest też w pełni przygotowany do wydawania ogromnych pieniędzy, jakie są dostępne ze strony rządowej.
Wicewojewoda Violetta Porowska również zachęcała, by w dogrywce oddać głos na Stawiarskiego. - Bartłomiej Stawiarski na pewno nie zapomni o ludziach. Będzie o nich pamiętał, że w Namysłowie są ci, którzy potrzebują pomocy i o pomoc aktywnie i efektywnie zadba.
Sam kandydat na spotkaniu z dziennikarzami zapewnił, że nie będzie dbał tylko o miasto, ale również o okoliczne sołectwa. - Moim podstawowym postulatem jest to, żeby gmina Namysłów stała silnie na dwóch nogach. Na nodze miejskiej i wiejskiej. Dziś znajdujemy się na drodze do Zielonego Dębu. Na asfalt mieszkańcy czekają kilkadziesiąt lat. I takich miejsc gdzie od wielu lat oczekiwana jest jakaś ważna inwestycja jest naprawdę dużo. To niedopuszczalne.
Samorządowa dogrywka odbędzie się 4 listopada. W pierwszej turze w Namysłowie Bartłomiej Stawiarski zdobył 39% głosów, a Julian Kruszyński 27%.
- Pan poseł, który już za kilka dni zostanie burmistrzem da gwarancje ruszenia do przodu z rozwojem, z opieką nad najmłodszymi i najstarszymi mieszkańcami. Jest też w pełni przygotowany do wydawania ogromnych pieniędzy, jakie są dostępne ze strony rządowej.
Wicewojewoda Violetta Porowska również zachęcała, by w dogrywce oddać głos na Stawiarskiego. - Bartłomiej Stawiarski na pewno nie zapomni o ludziach. Będzie o nich pamiętał, że w Namysłowie są ci, którzy potrzebują pomocy i o pomoc aktywnie i efektywnie zadba.
Sam kandydat na spotkaniu z dziennikarzami zapewnił, że nie będzie dbał tylko o miasto, ale również o okoliczne sołectwa. - Moim podstawowym postulatem jest to, żeby gmina Namysłów stała silnie na dwóch nogach. Na nodze miejskiej i wiejskiej. Dziś znajdujemy się na drodze do Zielonego Dębu. Na asfalt mieszkańcy czekają kilkadziesiąt lat. I takich miejsc gdzie od wielu lat oczekiwana jest jakaś ważna inwestycja jest naprawdę dużo. To niedopuszczalne.
Samorządowa dogrywka odbędzie się 4 listopada. W pierwszej turze w Namysłowie Bartłomiej Stawiarski zdobył 39% głosów, a Julian Kruszyński 27%.