- Zniszczenia boiska dokonano kilka dni temu – mówi Mateusz Gajewski z LZS Steblów. - Ktoś postanowił nam na to boisko wjechać, najprawdopodobniej samochodem osobowym, bo to nie są zbyt szerokie ślady. Koleiny może i nie są zbyt głębokie, ale bardzo widoczne, dlatego prosimy każdego, kto miałby wiedzę, widział kto wjechał nam na to boisko, o kontakt z nami. Szkoda, żeby nasza dwuletnia ciężka praca poszła na marne.

Sportowcy nawieźli już piach i zaczynają zasypywanie kolein. Prace potrwają kilka tygodni, w zależności od warunków pogodowych, ponieważ trzeba po raz kolejny wysiać trawę w zniszczonym przez wandali miejscu.