Przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Nakonieczny (PiS) stwierdził, że Nysie potrzebna jest przede wszystkim stabilizacja. Pomoc ze strony rządu widoczna w ostatnim czasie wynika, jego zdaniem, z nie najlepszej sytuacji miasta

- Nysa jest na jednym z ostatnich miejsc jeśli chodzi o zagrożenia wyludnieniem, depopulacją, demarginalizacją społeczną i po prostu biedą - mówił.

Piotr Smoter z Ligi Nyskiej wskazał, że problemy takie jak brak mieszkań czy miejsc pracy istnieją od wielu lat i do tej pory nie zostały rozwiązane.

- Jest do zrobienia wszystko to samo, co było do zrobienia dwadzieścia lat temu, osiem lat temu, dziesięć lat temu, cztery lata temu. Wszystko zostało przepchnięte na kolejna kadencję - stwierdził.

Prezes Agencji Rozwoju Nysy, Bogdan Wyczałkowski zauważył, że rozwój miast zależy między innymi od dobrej współpracy samorządów z władzami centralnymi, niezależnie od różnic politycznych.

- Do tanga trzeba dwojga. Ja znam wiele samorządów, które nie chłoną środków państwowych z tego względu, że są odporni na rozmowy - zauważał.

Zdzisław Konik z Porozumienia Obywatelskiego wskazywał na konieczność zagospodarowania terenu po Fabryce Samochodów Dostawczych. Jego zdaniem zapowiedzi powstania tam zakładów produkcyjnych to populizm.

- Aby uzyskać pozwolenie budowlane, musi być pozytywna decyzja środowiskowa. W tym miejscu po prostu jest to mało prawdopodobne - przekonywał.

Tomasz Hankus, jeden z kandydatów na burmistrza wskazywał, że jego zdaniem nie wszystkie inwestycje w ostatnim czasie były oczekiwane przez społeczeństwo.

- Dużo inwestycji tutaj było jakby niewłaściwych i dlatego, że były nie do końca robione, jak trzeba było je robić - stwierdził.

Jednym z tematów poruszanych przez starostę Czesława Biłobrana (PSL) był niewykorzystywany w pełni potencjał miejscowej uczelni.

- Ta szkoła też potrzebuje wsparcia. Jakoś nie widzę za bardzo aktywności samorządów. Ostatnio poprosiłem, żeby pochylili się nad tym tematem, wsparli naszą uczelnię - zauważał.

Goście programu poruszali też kwestie nyskiego bonu wychowawczego i nieczynnego od dwóch lat oddziału chirurgii naczyniowej. Całość rozmowy można wysłuchać na naszej stronie internetowej.