Prokuratura wyjaśnia zarzuty, które Janusz Sanocki kieruje w stronę burmistrza Nysy
Wczoraj (20.09) poseł niezrzeszony Janusz Sanocki złożył w nyskiej prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Parlamentarzysta zarzuca burmistrzowi Nysy Kordianowi Kolbiarzowi między innymi przekroczenie uprawnień, a także korupcję, które mają wynikać z nadmiernego, zdaniem posła, poziomu zatrudnienia w magistracie.
Wracamy do sprawy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które poseł Janusz Sanocki złożył wczoraj do nyskiej Prokuratury Rejonowej.
Wracamy do sprawy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które poseł Janusz Sanocki złożył wczoraj do nyskiej Prokuratury Rejonowej.
- Prokuratura Rejonowa w Nysie zbada bardzo dokładnie wszystkie okoliczności, które zostały opisane w tym zawiadomieniu, czyli na początek na pewno wystąpimy o dokumentację. Następnie, podejrzewam, że będą przesłuchiwani również świadkowie. Jacy i kiedy, wszystko to zależy od tego, co będzie wynikało z tych dokumentów - wyjaśnia Sebastian Litwin, zastępca prokuratora rejonowego w Nysie.
Na razie nie można jeszcze wskazać, jak długo potrwają czynności śledczych. Nyski magistrat w dalszym ciągu nie komentuje sprawy, jednak dziś otrzymaliśmy kolejne zapewnienia, że wkrótce poznamy stanowisko władz miasta.
Dodajmy, że za przestępstwa, które Janusz Sanocki zarzuca burmistrzowi Nysy grozi nawet 10 lat więzienia.