Mierzyli mundury, wzięli karabiny w dłoń, a nawet zasiedli za sterami czołgu. Mali opolanie bawili się na pikniku militarnym
W ramach obchodów Święta Wojska Polskiego na placu Wolności w Opolu zorganizowano piknik militarny dla całych rodzin. Maluchy mogły podziwiać, ale i usiąść za kierownicą kilkunastu dawnych i współczesnych pojazdów wojskowych.
- Mamy tutaj pojazdy z 1943 roku, czyli brały udział w II wojnie światowej. Od dzisiejszych różnią się brakiem zaawansowania technologicznego. Największym zainteresowaniem cieszy się motor, choć jest najmniejszy z tego wszystkiego. Te pojazdy są wyjątkowe, bo mają po kilkadziesiąt lat, a nadal są sprawne. Ten rosomak może pływać po wodzie. Ma działko 30 milimetrów i szybko strzela - mówią wojskowi.
- Fajne są te samochody, tam jest tak dużo sznurków i mają takie dziwne szyby. Każdy z nich ma inny numer. Chciałabym być kiedyś takim żołnierzem i jeździć takimi maszynami - mówił 5-letni Julian.
Maluchy wraz z rodzicami wzięły także udział w grze plenerowej o skarb 100-lecia odzyskania niepodległości.