Internet bywa nieoceniony w przypadku zaginięć. Przykładem poszukiwania mieszkanki Krapkowic
9 dni trwały szczęśliwie zakończone poszukiwania zaginionej mieszkanki Krapkowic. 35-letnia kobieta wyszła z domu 3 sierpnia, natomiast po trzech dniach bez kontaktu jej ojciec postanowił zgłosić sprawę na policję.
Funkcjonariusze opublikowali wizerunek zaginionej, a liczba wyświetleń oraz udostępnień na portalach społecznościowych sięgnęła prawie 40 tysięcy.
- Kobieta odnalazła się w niedzielę (12.08) na jednej z ulic Opola - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji.
- Mieszkaniec Gogolina rozpoznał tę kobietę na ulicy, bo wcześniej zapoznał się z komunikatami na naszych stronach i portalach społecznościowych. On zawiadomił policję, a funkcjonariusze potwierdzili na miejscu tożsamość zaginionej osoby. Zaopiekowali się tą kobietą, bo była w bardzo złym stanie psychicznym oraz emocjonalnym. Później przekazali 35-letnią mieszkankę Krapkowic pod opiekę lekarzy.
Aspirant sztabowy Waligóra zaznacza, że do policji w Krapkowicach, ale też w Prudniku i Głubczycach dotarło wiele sygnałów o potencjalnym miejscu pobytu zaginionej. Wszystkie tropy zostały sprawdzone.
- Kobieta odnalazła się w niedzielę (12.08) na jednej z ulic Opola - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji.
- Mieszkaniec Gogolina rozpoznał tę kobietę na ulicy, bo wcześniej zapoznał się z komunikatami na naszych stronach i portalach społecznościowych. On zawiadomił policję, a funkcjonariusze potwierdzili na miejscu tożsamość zaginionej osoby. Zaopiekowali się tą kobietą, bo była w bardzo złym stanie psychicznym oraz emocjonalnym. Później przekazali 35-letnią mieszkankę Krapkowic pod opiekę lekarzy.
Aspirant sztabowy Waligóra zaznacza, że do policji w Krapkowicach, ale też w Prudniku i Głubczycach dotarło wiele sygnałów o potencjalnym miejscu pobytu zaginionej. Wszystkie tropy zostały sprawdzone.