Policjanci z Olesna pomogli nieprzytomnej dziewczynce na placu zabaw
Dwaj policjanci pomogli 4-letniej dziewczynce, która straciła przytomność na placu zabaw w Oleśnie. Życie dziecka nie jest zagrożone.
Kiedy matka opiekująca się dwójką dzieci karmiła młodsze z nich, 4-letnia Martyna upadła podczas zabawy i straciła przytomność.
- Nikt z obecnych na miejscu nie wiedział, jak udzielić pomocy - mówi sierżant sztabowy Marek Kotara z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie. Na szczęście zareagowali policjanci - młodszy aspirant Piotr Żywica i starszy sierżant Kamil Topij.
- Ktoś zaczął krzyczeć „pomocy!”, a przebywający w pobliżu policjanci usłyszeli to wołanie. Przeskoczyli ogrodzenie i udzielili dziecku pierwszej pomocy. Funkcjonariusze sprawdzili czynności życiowe i ułożyli dziewczynkę w pozycji bezpiecznej. Do momentu przyjazdu karetki sprawdzali, czy dziecko oddycha.
Matka dziewczynki osobiście podziękowała oleskiemu komendantowi i funkcjonariuszom za szybką oraz profesjonalną interwencję na placu zabaw.
- Nikt z obecnych na miejscu nie wiedział, jak udzielić pomocy - mówi sierżant sztabowy Marek Kotara z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie. Na szczęście zareagowali policjanci - młodszy aspirant Piotr Żywica i starszy sierżant Kamil Topij.
- Ktoś zaczął krzyczeć „pomocy!”, a przebywający w pobliżu policjanci usłyszeli to wołanie. Przeskoczyli ogrodzenie i udzielili dziecku pierwszej pomocy. Funkcjonariusze sprawdzili czynności życiowe i ułożyli dziewczynkę w pozycji bezpiecznej. Do momentu przyjazdu karetki sprawdzali, czy dziecko oddycha.
Matka dziewczynki osobiście podziękowała oleskiemu komendantowi i funkcjonariuszom za szybką oraz profesjonalną interwencję na placu zabaw.