- Te 25 lat to ciągły ogrom pracy, zwłaszcza na początku naszej działalności - mówi Teresa Jednoróg, prezes fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu. - Nie mieliśmy zbyt wiele pieniędzy, żeby ruszyć, pomieszczenia też nie były tak dobrze dostosowane, ale mieliśmy młodą, wspaniałą kadrę, która co prawda była dopiero po szkołach, ale miała wiele pomysłów i wiele talentów w sobie, i wiele zaparcia, i myślę, że to było pierwszym takim zalążkiem do tego, żeby warsztat działał.

Na warsztatach osoby niepełnosprawne zdobywają nowe umiejętności, te pozwalają im znaleźć swojej miejsce także na otwartym rynku pracy. - My w naszym warsztacie w Opolu, od razu myśleliśmy o uzawadawianiu warsztatowiczów. Wiem, że weszła arteterapia, ale od początku, czyli od 1993 roku osoby niepełnosprawne wraz z terapeutami chodziły na praktykę do Eugeniusza Popyka, który prowadził wtedy zakład sitodruku i tam praktyczne zajęcia już mieli - dodaje Teresa Jednoróg.

Warsztat Terapii Zajęciowej składa się z sześciu pracowni i zatrudnia 20 terapeutów. Swoją opieką obejmuje 35 uczestników.