Trwa szacowanie strat po nawałnicy w Strzelcach Opolskich
Trwa szacowanie szkód po nawałnicy, która przeszła nad Strzelcami Opolskimi w minioną sobotę, 9 czerwca. Na metr kwadratowy spadło wówczas około 40 litrów wody. Największe straty są w centrum miasta, ale deszcz nie oszczędził też okolicznych wiosek.
- Bardzo wiele piwnic zostało zalanych przez wodę, powodem nie było podnoszenie się poziomu wód gruntowych – mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - Woda płynąca ulicami wlewała się przez okienka do piwnic. Tak było w bardzo wielu budynkach. Straty też w szkole podstawowej numer 7, to rejon Osiedla Piastów Śląskich. Tam woda dostała się do piwnic, do szatni, częściowo również do kotłowni i uszkodziła linię telefoniczną. Infrastruktura drogowa również ucierpiała. Takie charakterystyczne skrzyżowanie ulic Osiedle i Fabrycznej, mówię charakterystyczne ponieważ tam już po raz kolejny podczas silnej ulewy woda podniosła całą nawierzchnię, prawdopodobnie będzie tam jakiś problem z kanalizacją.
W ratuszu powołano komisję, która oszacuje koszt prac remontowych i porządkowych. Pieniądze na ten cel będą pochodzić z tzw. rezerwy kryzysowej, z budżetu gminy.
Do usuwania skutków nawalnego deszczu i wypompowywania wody zaangażowano 95 strażaków z zawodowej i ochotniczej straży pożarnej, a także służby miejskie.