- Od dłuższego czasu obserwuję brak rozwoju w tym mieście. Chcę to zmienić - deklaruje Andrzej Chrzanowski. – Żeby rozwijało się to miasto, trzeba wyeliminować najpierw wszelkie nieprawidłowości, które się pojawiły. Jednym z takich elementów może być budowa z programu Mieszkanie Plus. Z niewiadomych nam przyczyn obecna pani prezydent odstąpiła od tego programu, choć on jest silnie wspomagany i dotowany przez państwo polskie. My proponujemy na początek budowę jednego bloku rocznie. I to jest uczciwa propozycja, możliwa do zrealizowania.

Andrzej Chrzanowski zapowiada również, że jeśli wygra wybory to zreformuje system działania jednostek miejskich (m.in. Kędzierzyńsko-Kozielskiego Parku Przemysłowego i Zakładu Energetyki Cieplnej), pomoże w budowie hali koncertowej dla szkoły muzycznej, wstrzyma wycinkę drzew w mieście i intensyfikuje działania, aby wskazać truciciela benzenem.

- Bardzo długo poszukiwaliśmy właściwego kandydata na prezydenta, dlatego że z jednej strony chcieliśmy, żeby to był kandydat związany z organizacją, a właściwie będący jej członkiem, a z drugiej strony chcieliśmy, żeby to była osoba, które będzie dobrze sprawowała ewentualny urząd, który obejmie - mówił senator Grzegorz Peczkis.

Andrzej Chrzanowski ma 48 lat, do tej pory nie był zaangażowany politycznie. Jest dyrektorem Jednostki Infrastruktury Grupy Azoty ZAK, od urodzenia mieszka w Kędzierzynie-Koźlu.