- Bazujemy na takich zasadach jakie były. Wtedy to się świetnie sprawdziło - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Rozliczaliśmy, przekazywaliśmy te pieniądze i chcemy to zaproponować po raz kolejny. Oczywiście decyzja w tej sprawie należy do radnych. Zasady nie odbiegają od tego, co było poprzednio. Najpierw była propozycja do 6-latków, potem wyszła do 6-latków i 7-latków. Teraz z racji uregulowań ustawowych chcemy objąć tą pomocą 7-latki. Proponujemy 500 zł dla każdego dziecka. Wychodzimy naprzeciw temu co robi rząd - podkreśla Wiśniewski.

Projekt być zrealizowany jeszcze w tym roku.

- Chcemy żeby projekt ruszył już w lipcu, żeby dzieci i rodzice mogli wykorzystać te pieniądze w okresie wakacyjnym - mówi Irena Koszyk, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Opola. - Mówimy o rozwoju pasji i zainteresowań, o zajęciach pozalekcyjnych i półkoloniach, o grach, książkach. Oczywiście podstawą prawną całego projektu jest ustawa o systemie oświaty. Nie jest to pomoc socjalna, tylko pomoc związana z wyrównaniem szans edukacyjnych - dodaje Koszyk.

Pieniądze na realizację programu pochodzić będą z budżetu miasta. Według wyliczeń ratusza działanie zamknie się w sumie około 560 tysięcy złotych. Projekt stosownej uchwały trafi pod głosowanie na najbliższej sesji Rady Miasta Opola.