Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-05-09, 12:00 Autor: Jacek Rudnik

Czy grozi nam wzrost liczby zachorowań na odrę? Warto zminimalizować zagrożenie - twierdzą eksperci

Szczepienie daje odporność już po 2 tygodniach © (fot. AFRO)
Szczepienie daje odporność już po 2 tygodniach © (fot. AFRO)
Adam Piotrowski o zachorowaniach na odrę w Czechach
Adam Piotrowski o zachorowaniach na odrę w Czechach
Dr Jarosław Mijas [fot. Barbara Więcek]
Dr Jarosław Mijas [fot. Barbara Więcek]
- Strach jest złym doradcą, a zagrożenie, jeśli chodzi o odrę, praktycznie cały czas istnieje - powiedział w porannej rozmowie W Cztery Oczy RO Adam Piotrowski - dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Prudniku, pytany o zagrożenie odrą w Polsce po odnotowaniu zwiększonej liczby zachorowań u naszych południowych sąsiadów. W Polsce mamy stosunkowo wysoki odsetek osób zaszczepionych, ale profilaktycznie wyjazd do Czech na razie lepiej odłożyć.
- Trzeba wszystko robić, żeby to zagrożenie zminimalizować, a w domyśle to są szczepienia, bo to jest główna broń - argumentował Adam Piotrowski.

- Zarówno w Polsce, jak i na terenie naszego województwa, czy powiatu zachorowań na odrę nie jest zbyt dużo, a w Polsce w ostatnich latach od stu trzydziestu kilku do kilkudziesięciu przypadków rocznie - wyliczał gość RO.

Zdaniem epidemiologa odra pojawiła się w Czechach z powodu braku stosowania w wystarczającej skali szczepień przeciwko tej chorobie.

- Odra jest chorobą zakaźną wieku dziecięcego - przypomniał Adam Piotrowski, a chorują przede wszystkim osoby niezaszczepione.

- Dosyć silne stały się ruchy antyszczepionkowe, które kwestionują potrzebę szczepień i ludzie się trochę przestraszyli tych szczepień, mniej się szczepi i to jest główny powód - ocenił dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Prudniku.

Wirus odry rozprzestrzenia się drogą kropelkową, a jedynym źródłem zakażenia jest osoba chora - przypomniał na antenie RO epidemiolog. Zdarza się, że choroba jest mylona z grypą.

Według statystyki zagrożenie dla życia występuje u jednej na 1000 osób zarażonych, a w co trzecim przypadku występuje ryzyko powikłań.

Zdaniem gościa RO warto dowiedzieć się, czy nie było się zaszczepionym na odrę i czy być może nie przechodziło się tej choroby. W Polsce regularne szczepienia wśród dzieci są stosowane od 1975 roku, wcześniej zdarzały się zachorowania, ale po przebyciu odry uzyskuje się odporność na tę chorobę.

- Szczepienia są skuteczną formą prewencji, a jeśli nie musimy w tym czasie jechać do Czech lepiej ten wyjazd odłożyć - ocenił w porannym komentarzu Poglądy i Osądy dr Jarosław Mijas konsultant wojewódzki w zakresie pediatrii.

- Nie należy popadać w panikę, na szczęście jeszcze odsetek zaszczepionych pacjentów w naszej populacji jest dosyć duży - powiedział dr Mijas - i mam nadzieję, że nie będzie się zmniejszał, a ruch antyszczepionkowy nie osiągnie tego celu jaki zamierza.

W ocenie dr Mijasa to, że mamy wysoki odsetek zaszczepionych jest taką tarczą ochronną, która pomaga nam zachować zdrowie i liczbę zachorowań mamy stosunkowo niedużą.

W ocenie Jarosława Mijasa przy malejącej liczbie pediatrów i utrzymywaniu się tendencji do rezygnacji ze szczepień w perspektywie lat grozi nam zwiększona liczba zachorowań na choroby mogące powodować poważne powikłania.
Adam Piotrowski 01
Adam Piotrowski 02
Jarosław Mijas

Wiadomości z regionu

2024-10-15, godz. 12:38 Młodzi zawodnicy z Głuchołaz są w drodze na mecz Polska - Chorwacja OZPN pomaga powodzianom. Związek ufundował dla 50 młodych kopaczy z Głuchołaz bilety na dzisiejszy (15.10) mecz reprezentacji Polski z Chorwacją. Jak mówi… » więcej 2024-10-15, godz. 12:14 Pijany kierowca hulajnogi zatrzymany. Chciał szybko dotrzeć do sklepu Blisko 2 promile alkoholu miał w organizmie mężczyzna, którego podczas rajdu hulajnogą zatrzymali policjanci. Do zdarzenia doszło w Zawadzkiem. Tor i sposób… » więcej 2024-10-15, godz. 11:00 Zostają na 8 tygodni. Żołnierze Bundeswehry pomagają w usuwaniu skutków wielkiej wody Osiem tygodni - tak długo mają pracować niemieccy żołnierze przy usuwaniu skutków wielkiej wody w gminie Głuchołazy. » więcej 2024-10-15, godz. 10:43 "Medyczna pornografia" zamiast zeznań - poseł Witold Zembaczyński komentuje absencję Zbigniewa Ziobro przed komisją… - Zbigniew Ziobro oprócz licznych funkcji politycznych i partyjnych jest też zwykłym obywatelem i obowiązuje go prawo tak jak innych obywateli - mówił dziś… » więcej 2024-10-15, godz. 10:00 Młody kierowca uderzył osobówką w budynek. Dwie osoby ranne Dwie osoby trafiły do szpitala po uderzeniu w bramę i budynek jednej z firm w powiecie oleskim. Do tego zdarzenia doszło wczoraj (14.10) rano około 8:30 w… » więcej 2024-10-15, godz. 08:47 Na pełną przejezdność "krajówek" po powodzi przyjdzie poczekać 150 km dróg krajowych i ponad 80 mostów w regionie sprawdzili po powodzi specjaliści GDDKiA w Opolu. Miesiąc po 'wielkiej wodzie' nieprzejezdne są 3 odcinki… » więcej 2024-10-15, godz. 08:00 „Będzie to nowoczesna przychodnia”. W Prudniku chcą stworzyć centrum terapii oddechowej Za 5,5 mln zł powstanie w Prudniku nowoczesna placówka lecznicza i edukacyjna. Inwestycję zrealizuje samorząd powiatowy i podległa mu spółka medyczna -… » więcej 2024-10-15, godz. 08:00 Wielomilionowe straty druhów z OSP. Kilka jednostek do kompletnej odbudowy Zalane jednostki, zniszczony sprzęt i uszkodzone samochody - to obraz zniszczeń, jakich wrześniowa powódź dokonała w Ochotniczych Strażach Pożarnych na… » więcej 2024-10-15, godz. 07:38 Gliwickie Wody Polskie o uszkodzeniach po powodzi - Zapora w Jarnołtówku będzie poddana badaniom geofizycznym - przekazują Wody Polskie w Gliwicach. M.in. od ich wyniku zależeć będzie zakres prac na ponad… » więcej 2024-10-14, godz. 19:31 Pół miliarda na odbudowę zalanej infrastruktury. Jest deklaracja resortu sportu Niemal pół miliarda złotych przeznaczy Ministerstwo Sportu i Turystyki na odbudowę infrastruktury w samorządach dotkniętych przez powódź. » więcej
39404142434445
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »