- Sprawa szkoły została nam przekazana do ponownego rozpatrzenia - mówi Michał Siek opolski kurator oświaty. - To się zdarza czasami. Wczytamy się dokładnie w to, co zostało napisane ze strony ministerstwa w odpowiedzi na zażalenie pana starosty. Być może nie wyartykułowaliśmy dostatecznie wyraźnie tych argumentów, które widzieliśmy. Być może nie zostały one przedstawione w sposób nie budzący żadnych wątpliwości. Przeanalizujemy jeszcze raz wszystko dokładnie tak, jak nakazuje procedura.

MEN stwierdził, że „Niepodjęcie przez Opolskiego Kuratora Oświaty niezbędnych czynności mających na celu dokładne wyjaśnienie staniu faktycznego jest naruszeniem kodeksu postępowania administracyjnego”.

- Kurator negatywnie zaopiniował także reorganizację innych szkół średnich w Prudniku – mówi Janusz Siano, tamtejszy wicestarosta. - W uzasadnieniu MEN podnosi fakt braku pewnych dokumentów, informacji dotyczącej liczby uczniów. Jest dosyć duży materiał wskazujący na wiele braków i uchybień ze strony Kuratorium. Nie ma żadnych podstaw merytorycznych, aby nie wyrazić pozytywnej opinii na temat przekształcenia naszych placówek oświatowych.

W ramach tej reorganizacji powiat prudnicki planował przekazanie gminie budynku szkoły zawodowej przy ulicy Podgórnej. Klasy z tego obiektu przeniesione mają być do innych placówek oświatowych, co ma umożliwić ich bardziej efektywne wykorzystanie.