Opole: Radni sprawdzą transakcje prezydenta. Wyniki poznamy po wakacjach
Komisja Rewizyjna działająca przy Radzie Miasta Opola skontroluje zamiany gruntów i budynków i ich zbycie w latach 2014-2018. Chodzi o transakcje zawierane przez prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego z różnymi podmiotami. Komisja zdecydowała, że kontrola odbędzie się jeszcze w II kwartale tego roku.
- Nie chcieliśmy by był to 3 kwartał, bo wiele osób ma wakacje – mówi prof. Piotr Wieczorek, radny niezależny i przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
- Te dwa miesiące można wyłączyć z życiorysu, bo trudno byłoby zebrać komplet komisji roboczej. Potem robi się czwarty kwartał, kiedy jest czas przedwyborczy, więc na pewno lepiej wcześniej, zamiast przed wyborami bić pianę, co byłoby jeszcze gorsze - mówi Wieczorek.
- Radni mają prawo kontrolować, ale my działamy w sposób transparentny – mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
- Gospodarka gruntami jest regularnie przedstawiana radnym w postaci półrocznego sprawozdania, ale jeśli to im nie wystarczy, to nie ma problemu. Radni mogą oczywiście kontrolować, ale nietrudno zauważyć, że jest to element festiwalu wyborczego, bo tych komisji było już kilka. Była już festiwalowa, czy do spraw zieleni - mówi Wiśniewski.
Wyniki kontroli poznamy po wakacjach. Sprawa to pokłosie ujawnienia listu intencyjnego przez Ryszarda Wójcika. Biznesmen podpisał z władzami miasta dokument w którym była mowa o dwóch transakcjach. Pierwsza dotyczyła przejęcia terenów PKS-u, druga terenów targowiska Centrum. Radni przekonują, że przy okazji głosowania nad pierwszą, o drugiej nie mieli pojęcia.
- Te dwa miesiące można wyłączyć z życiorysu, bo trudno byłoby zebrać komplet komisji roboczej. Potem robi się czwarty kwartał, kiedy jest czas przedwyborczy, więc na pewno lepiej wcześniej, zamiast przed wyborami bić pianę, co byłoby jeszcze gorsze - mówi Wieczorek.
- Radni mają prawo kontrolować, ale my działamy w sposób transparentny – mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
- Gospodarka gruntami jest regularnie przedstawiana radnym w postaci półrocznego sprawozdania, ale jeśli to im nie wystarczy, to nie ma problemu. Radni mogą oczywiście kontrolować, ale nietrudno zauważyć, że jest to element festiwalu wyborczego, bo tych komisji było już kilka. Była już festiwalowa, czy do spraw zieleni - mówi Wiśniewski.
Wyniki kontroli poznamy po wakacjach. Sprawa to pokłosie ujawnienia listu intencyjnego przez Ryszarda Wójcika. Biznesmen podpisał z władzami miasta dokument w którym była mowa o dwóch transakcjach. Pierwsza dotyczyła przejęcia terenów PKS-u, druga terenów targowiska Centrum. Radni przekonują, że przy okazji głosowania nad pierwszą, o drugiej nie mieli pojęcia.