Widok zniszczonej ściany bulwersuje opolan, tym bardziej, że w ramach obchodów święta Wojciechowego w tym miejscu ma wystąpić teatr.

- To już nie chodzi o to, że tu jest kościół, że jest kaplica, ale wygląda to jak jedno wielkie dziadostwo - mówi jedna z kobiet.

- Ktoś powinien to zamalować, bo teraz będzie się odbywało to Święto Wojciechowe i nieładnie to wygląda - dodaje mieszkaniec Opola.

- To jest wandalizm. Tym powinna się straż miejska zająć, przecież są tutaj kamery, powinni wiedzieć kto to zrobił - mówi opolanka.

- To była ogromna inwestycja, schody są jeszcze na gwarancji, której nie chcielibyśmy stracić, dlatego czyszczeniem ściany musi się podjąć wykonawca remontu - wyjaśnia Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola. - Liczymy na to, że właśnie przez tę firmę zostanie to usunięte do najbliższych wydarzeń Święta Wojciechowego. Jeśli firma tego nie zrobi, uporamy się z tym w inny sposób. Podczas Święta Wojciechowego na pewno tych napisów nie może być i na pewno nie chcielibyśmy tej gwarancji stracić. Mogę obiecać, że do już w piątek tych bazgrołów na tym murze nie będzie.

Przypomnijmy, że koszt modernizacji schodów wyniósł ponad 1,5 mln złotych.