- Kupujący niekoniecznie są oszukiwani. Tu raczej chodzi o niedopowiedzenia. O brak przekazania pełnej informacji o ich prawach - mówi Marek Trejda, Miejski Rzecznik Konsumentów w Opolu. - To są informacje tego typu: jeżeli pani otworzyła ten towar, oryginalne opakowanie, to już nie ma możliwości wycofania się z tej umowy, bądź też, że rezygnacja będzie związana z bardzo dużymi dodatkowymi kosztami. Często też tego rodzaju zakupom towarzyszy umowa kredytu, bo są to czasem duże sumy - dodaje Trejda.

Przypomnijmy, że od takich umów, zawieranych na pokazach, można odstąpić bez podania powodu w ciągu 14 dni. Za oszukiwanie klientów UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową.