Wojewoda opolski komentuje list Zbigniewa Bereszyńskiego ws. Ryszarda Kowalczyka
Nie będzie zmiany nazwy ulicy braci Kowalczyków i sali w opolskim urzędzie wojewódzkim - wojewoda Adrian Czubak odniósł się do listu dr. Zbigniewa Bereszyńskiego, w którym historyk poinformował, że IPN odnalazł informację o współpracy Ryszarda Kowalczyka z bezpieką.
O tym, że Kowalczyk był zarejestrowany jako współpracownik o ps. "Sweep" wiedziały inne osoby opozycji antykomunistycznej. Jak mówią, po wyjściu z więzienia w 1983 roku Kowalczyk przyznał, że podpisał dokument, ale nie donosił.
- Bereszyński wiedział o tej sprawie od samego początku - dodaje Wiesław Ukleja działacz podziemia. - Ryszard Kowalczyk powiedział, że jest na pasku bezpieki. Sam akt podpisania współpracy jest dyskusyjny aczkolwiek, Zbigniew Bereszyński, mianujący się naukowcem, wielokrotnie podkreślał, że należy rozdzielić te dwie sprawy, czy ktoś podpisał i współpracował, czy ktoś podpisał i nie współpracował.
Ryszard Kowalczyk zmarł w październiku 2017 roku. Wraz z bratem Jerzym w 1971 roku, w ramach akcji protestacyjnej, wysadzili aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Sprzeciwili się tym nadaniu odznaczeń funkcjonariuszom, którzy tłumili protesty w Szczecinie w grudniu 1970 roku.