Szukał Ukraińców, bo ich nie lubi. Znalazł, zwyzywał i chciał uderzyć. Zapadł wyrok
Akta sądowe (fot. Daria Placek)
Bartosz G. otwarcie przyznawał, że nie lubi Ukraińców. Wybrał się z kolegami na teren kampusu Uniwersytetu Opolskiego w celu znalezienia i ich zaczepienia. Kiedy natknął się na kilku, zaczął ich wulgarnie obrażać i chciał jednego z nich uderzyć. Dzisiaj sąd skazał go na karę ograniczenia wolności poprzez potrącanie mu przez 8 miesięcy 20% wynagrodzenia.
- Z wyjaśnień oskarżonego jasno wynikało, że nie lubi on osób narodowości ukraińskiej - uzasadniał wyrok sędzia Mateusz Świst.
- Szukał z kolegami Ukraińców. W tle był jakiś zatarg. Jak sam przyznał Bartosz G., on poszedł do auta, zauważył, że mężczyźni w samochodzie są Ukraińcami. On ich nie lubił, zaczął ich wyzywać, jednego z nich usiłował uderzyć. Przyczyną zachowania oskarżonego, jego motywacją było to, że te osoby były Ukraińcami. Zrobił to wszystko z powodu ich przynależności narodowej - uzasadniał wyrok sędzia Świst.
Do tego zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku. Wyrok, który zapadł przed Sądem Okręgowym w Opolu jest nieprawomocny.
- Szukał z kolegami Ukraińców. W tle był jakiś zatarg. Jak sam przyznał Bartosz G., on poszedł do auta, zauważył, że mężczyźni w samochodzie są Ukraińcami. On ich nie lubił, zaczął ich wyzywać, jednego z nich usiłował uderzyć. Przyczyną zachowania oskarżonego, jego motywacją było to, że te osoby były Ukraińcami. Zrobił to wszystko z powodu ich przynależności narodowej - uzasadniał wyrok sędzia Świst.
Do tego zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku. Wyrok, który zapadł przed Sądem Okręgowym w Opolu jest nieprawomocny.
