Sarny chodziły po lodzie na Odrze i utonęły. Padło co najmniej sześć zwierząt
Co najmniej 6 saren utonęło przez kilka ostatnich dni w Odrze na wysokości Opola. Zwierzęta wchodziły na lód nieopodal wyspy Bolko.
Do pierwszego zdarzenia strażacy zostali wezwani w piątek (02.03). W odpowiednim stroju i asekuracji dostali się do jednego ciała, podjęli je i przekazali straży miejskiej do utylizacji.
- Druga akcja miała miejsce w niedzielę (04.03) - mówi starszy kapitan Bartosz Raniowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - W tej sytuacji mieliśmy do czynienia z czterema ciałami saren. Strażacy dostali informacje od strony ulicy Marka z Jemielnicy. Podjechali, ale z tej strony było trudno dotrzeć do saren. Wobec tego dowódca akcji zdecydował o przeformowaniu szyku. Podjechali od strony ogrodu zoologicznego na wyspie Bolko. Tamtędy dostali się do ciał, które także przekazali straży miejskiej.
Trzecie zgłoszenie o zwłokach sarny dotarło do strażaków wczoraj (05.03). Nie podjęli jednak działań z powodu topniejącego lodu na Odrze.
- Druga akcja miała miejsce w niedzielę (04.03) - mówi starszy kapitan Bartosz Raniowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - W tej sytuacji mieliśmy do czynienia z czterema ciałami saren. Strażacy dostali informacje od strony ulicy Marka z Jemielnicy. Podjechali, ale z tej strony było trudno dotrzeć do saren. Wobec tego dowódca akcji zdecydował o przeformowaniu szyku. Podjechali od strony ogrodu zoologicznego na wyspie Bolko. Tamtędy dostali się do ciał, które także przekazali straży miejskiej.
Trzecie zgłoszenie o zwłokach sarny dotarło do strażaków wczoraj (05.03). Nie podjęli jednak działań z powodu topniejącego lodu na Odrze.